piątek, 6 lutego 2015

WIZYTA U DENTYSTY A CIĄŻA

Wbrew powszechnemu poglądowi, ciąża wcale nie demineralizuje czyli nie odwapnia zębów. Tak samo zresztą, jak nie odwapnia innych kości w organizmie kobiety. Obserwowane w czasie ciąży pogorszenie stanu zębów wynika z innych przyczyn. Hormony ciążowe powodują pewnego rodzaju rozpulchnienie dziąseł. Utrudnia to zachowanie higieny w związku z dużą ilością płytki nazębnej na powierzchni zębów. Dziąsła stają się wtedy bardziej przekrwione i wrażliwe na urazy. Często pojawia się krwawienie z dziąseł, zwłaszcza przy myciu zębów. W takiej sytuacji odruchowo zaczynamy myć zęby delikatniej i, co za tym idzie - mniej starannie. Resztki pokarmu i krwi pozostają w kieszonkach przyzębnych nawet po myciu. Sprzyja to rozmnażaniu bakterii i rozwojowi próchnicy.

Staranna dbałość i leczenie zębów w czasie ciąży ma znaczenie nie tylko dla samopoczucia przyszłej mamy. Dziecko również może ponieść konsekwencje jej zaniedbań. Udowodniono, że infekcje jamy ustnej mogą drogą krwionośną przenosić się do macicy i być przyczyną poważnych komplikacji. Najgorsze powikłania nie leczonych zębów to zakażenia wewnątrzmaciczne i przedwczesne porody. Te sytuacje mogą się odbić niekorzystnie na zdrowiu dziecka i jego przyszłym życiu.

Większość zabiegów stomatologicznych można bezpiecznie wykonywać w czasie ciąży. Nie ma przeciwwskazań do oczyszczania ubytków i ich wypełniania. Preparaty stosowane do wypełnień nie przenikają poza ząb i nie są szkodliwe dla płodu. Można leczyć zęby w znieczuleniu miejscowym. Dentysta, wiedząc o ciąży, zastosuje wtedy znieczulenie bez leków obkurczających naczynia krwionośne. Można też w czasie ciąży usuwać zęby. Nie jest konieczne stosowanie profilaktyczne antybiotyku przy usuwaniu zęba, chyba, że mamy do czynienia z ostrym stanem zapalnym. Wtedy stosuje się antybiotyk z grupy penicylin lub ich pochodnych, dozwolony w ciąży. Nieco trudniejsze jest leczenie kanałowe, gdyż wymaga prześwietlenia zęba. Po usunięciu zainfekowanej miazgi z komory zęba i kanałów można jednak wykonać ich czasowe wypełnienie. Prześwietleń rentgenowskich zasadniczo nie wykonuje się w ciąży, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Bywają jednak sytuacje, gdy jest ono absolutnie konieczne i wtedy trzeba je wykonać osłaniając brzuch specjalnym fartuchem. Dawki promieniowania i czas ekspozycji przy prześwietleniu zęba są zresztą tak małe, że ryzyko uszkodzenia płodu jest minimalne. Nowoczesna metoda prześwietleń- radiowizjografia- pozwala zmniejszyć to ryzyko niemal do zera.



Jedno dziecko, jeden ząb mniej - mawiały nasze babki. Niestety, nie są to tylko przesądy.
Unikanie wizyt u stomatologa związane jest z przekonaniem, że będąc przy nadziei, nie wolno poddawać się żadnym zabiegom. Nieprawda. Oczywiście najlepiej jest mieć po prostu zdrowe zęby, ale jeśli przyszła mama z jakichś względów nie zdążyła czegoś wyleczyć wcześniej, nie powinna czekać do rozwiązania. Tym bardziej że kiedy już dziecko przyjdzie na świat, będzie jej znacznie trudniej znaleźć czas na dentystę. Podobnie zresztą jak na cokolwiek innego. 

Stomatolog musi koniecznie wiedzieć o ciąży!!!!!
Dostosuje wtedy leczenie do ograniczeń, jakie narzuca ten odmienny stan, zadba o twój komfort i zdrowie was obydwojga.

Najlepiej, rzecz jasna, mieć wyleczone zęby przed zajściem w ciążę. Nawet wtedy jednak obowiązuje kontrola u dentysty jeden raz na trymestr. Warto wtedy regularnie usuwać kamień, osad i płytkę nazębną. Jeśli zaś mamy jakiekolwiek ubytki, trzeba się nimi zająć jak najszybciej, zanim zacznie boleć. Ból zęba w ciąży jest wskazaniem do natychmiastowego poważnego leczenia u stomatologa. Leczenie stomatologiczne jest refundowane przez NFZ.

Podczas okresu ciąży przyszła mama powinna  kontrolować stan swoich zębów. Oprócz regularnych wizyt u stomatologa należy odżywiać się prawidłowo: ważne jest spożywanie dużej ilości witaminy C (owoce cytrusowe, kiwi, pomidory), D (produkty mleczne, jajka, wątroba) i wapnia (jogurt, mleko, ser), które pomagają w mineralizacji kości i zębów.

Przyjmowanie fluoru: wiadomo, że fluor pomaga zębom zwiększając odporność przeciw próchnicy. Jakaś część fluoru zostaje wprowadzona do organizmu wraz z pożywieniem, a zwłaszcza z wodą. Należy upewnić się, czy na obszarze, na którym mieszkamy, woda z wodociągu ma wysokie stężenie fluoru.  Radzimy używać pasty do zębów, która deklaruje duże stężenie fluoru. Użyteczne jest podczas ciąży wykonanie u dentysty profilaktyki fluorowej, która polega na  lakierowaniu zębów preparatem z  fluorem. Dobre efekty przynosi płukanie ust płynem fluorowym wieczorem po umyciu zębów.

Dbać o higienę zębów. Bardzo ważna jest optymalna higiena jamy ustnej, ponieważ podczas ciąży w organiżmie znajdują się wysokie stężenia hormonów. Działają one również na śluzówkę jamy ustnej. Dziąsła stają się bardzo czułe i wystarczy niewielka ilość bakterii aby spowodować np. stan zapalny dziąseł, które zaczynają krwawić podczas szczotkowania.


Ślina neutralizuje działanie kwasów, ale trzeba pozwolić jej działać. A że smaczki to na słodkie czekoladki, to na kwaśne (!) ogórki nachodzą ciężarną naprzemiennie niemal cały dzień, ta wciąż coś przegryza, nie dając ślinie szans na przywrócenie równowagi.

Zębom szkodzą też wymioty, bo wówczas dla odmiany nadgryza je kwas żołądkowy. Po rannej niedyspozycji warto przepłukać usta wodą z sodą kuchenną (łyżeczka na szklankę). Roztwór sody jest zasadowy, czyli "odwrotny do kwaśnego", i potrafi szybko powstrzymać niszczące działanie kwasu.

Te same hormony, które każą przyszłej mamie sięgać po ogórki kiszone w czekoladzie, powodują rozpulchnienie dziąseł, które stają się bardziej przekrwione i wrażliwe na urazy. Podczas mycia zębów zdarza się na szczoteczce zobaczyć krew. To powoduje, że odruchowo staramy się oszczędzać zęby - przynajmniej podczas porannej higieny. Szczotkujemy je krócej, ostrożnie, delikatnie i "z daleka". Niestety, to nie pozwala na dokładne usunięcie gromadzącej się płytki bakteryjnej. Toksyny produkowane przez bakterie dodatkowo drażnią obolałe dziąsła, powodując stan zapalny. Ta przypadłość ma nawet swoją specjalną nazwę - zapalenie dziąseł ciężarnych, bo dotyka niemal co drugą kobietę oczekującą dziecka.

Nieleczone zapalenie może zaatakować kości i tkanki wspierające zęby. Wtedy mówimy już o paradontozie, groźnej chorobie o nieodwracalnych skutkach. Może ona uszkodzić dziąsła, spowodować utratę zębów, a także sprawić, że dziecko przyjdzie na świat bardzo drobne albo - co gorsza - urodzi się przedwcześnie.

A jeśli nie jesteś w ciąży, a dopiero planujesz powiększenie rodziny? Tym bardziej warto dbać o zęby, bo może to skrócić czas oczekiwania na dziecko. Choć trudno w to uwierzyć, potwierdzają to dane z całego świata - od Szwecji po Australię. Statystyczna para stara się o dziecko pięć miesięcy, chyba że przyszła mama cierpi na próchnicę albo schorzenia dziąseł. Wtedy czas ten rośnie niemal o połowę - do ponad siedmiu miesięcy.

Źródła:
- http://dentonet.pl/
- http://amident.com.pl/bol-zeba/9-w-ciazy/100-dbalosc-o-zeby-w-czasie-ciazy
- http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53581,11355775,Zeby_w_ciazy.html
- http://www.edziecko.pl/edziecko/1,128330,7087668,Dentysta_w_ciazy.html